Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Gwardzista
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:41, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a ja tam jestem zadowolony moi zwiadowcy sie sprawdzili i termosy z młotkami też wygrałem 3 bitwy jedną mocno przegrałem ale tylko dlatego ze miałem strasznego pecha w kosciach wiele sie nauczyłęm i chetnie to sprawdze na naszym stole.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Irmahil
Weteran Gwardii
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:50, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nom Marinsi nam się spisali oby tak dalej i będzie niezła opcja - konkretnego gracza więcej ( każdy turniej czegoś nas uczy ),
a poza uważam że wszyscy nieźle wypadliśmy i damy rade na następnym turnieju wyjazdowym ( 3 pierwsze miejsca nasze ).
Więcej musimy pograć i na scenariusze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irmahil dnia Nie 20:53, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Snandalf
Weteran Gwardii
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pierwszy warchoł Rzeczypospolitej
|
Wysłany: Nie 21:04, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
mocno mnie zdziwiła ilość eldarów na turnieju - zamiast inwazji smerfów mieliśmy inwazje długouchych - ciekawostka
na minus trzy rzeczy wypadły
1. baaaardzo słabe nagrody
2. 2 bitwy z eldarami
3. 3 bitwy w tym ciemnym pomieszczeniu (cholery szło dostać wierzcie mi )
na plusy to przede wszystkim atmosfera turnieju . Myślałem że to będzie zadzieranie nosa rzucanie wyzwiskami i upierdliwe wbijanie wroga w ziemie. Bardzo miło mnie zaskoczyło przyzwoite zachowanie i przyjemna rozgrywka. Trochę sędzia był nie w sosie bo co się nie spytałem to odburkiwał się tylko ale pal go sześć .
Ucieszyło mnie to że nie zająłem ostatniego miejsca. No i bardzo dużo nowych rzeczy się dowiedziałem na temat samej rozgrywki. Przede wszystkim po co są power klawy w mojej armii i że nie ma co na nie żulić kasy .
Ocena ogulna 5 (0-6).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Snandalf dnia Nie 21:06, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wojtek
Gwardzista
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:35, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
jak juz mówic o minusach i plusach to tak:
-gracze ogólnie ok pomimo drobnych spiec o zasady i lekceważenie mioch zwiadowców < które sie skonczyło kiedy w 2 rundzie złapałem karasia i wbiłem mu 2 rany, w 3 turze w walke z karasiem wszarżowały 3 Ravenery w 5 rundzie moi zwiadowcy w nieco uszczuplonym składzie poszli sobie dalej >
-za duzo ludzi postronnych dzieci urywajace moim czołgom rózne rzeczy to było straszne ale wiem ze nie uniknione z ilosci ludzi którzy sie przewineli wynkał straszliwy chaos.
-ogólna ciasnota oberwałem pare razy drzwiami w plecy wiec wiem o czym mówie
+ sumie jeden gracz chciał na siłe ze mna wygrac i wykłócał sie o zasady pozatym wszysccy fajni
+ silna grupa graczy z legnicy na 22/4 nas było to całkiem niezły wynik
+ no i jeden z nas w pierwszej 3 sie zmiescił graty Piotrze jeszcze raz
ogólnie zmeczony po turnieju ale nie wiem czy to wina nie przespanej nocki czy tego chaosu który wywoływali turysci czy po prostu 10 godzin grania praktycznie bez przerw ale zadowolony jak cholera polecam wszystkim cos takiego naprawde warto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|